Press "Enter" to skip to content

Rolkarze jadą z pomocą chłopcu, który nie czuje bólu. Chcesz ufundować maraton?

Krystian Dąbrowski z Dobrosielic koło Płocka ma bardzo rzadką przypadłość. To wrodzona niewrażliwość na ból i brak potliwości. Krystian nie czuje, kiedy z jego ciałem dzieje się coś niedobrego. Nie czuje, kiedy robi sobie krzywdę. Przez chorobę ma całkowicie zniszczone kolana. Polscy lekarze rozłożyli bezradnie ręce. Pomoc w rekonstrukcji kolana zaoferował dr David Feldman z St. Mary Hospital na Florydzie w USA. Jednak nie za darmo. Za prawie pół miliona złotych…

Z pomocą Krystianowi i jego rodzicom postanowili przyjść Agata i Wojtek Miszewscy, rolkarze z charytatywnego projektu Rolki Reggae Rajd. To oficjalni rekordziści Polski w najdłuższej sztafecie na rolkach: w marcu ubiegłego roku jeździli przez 24 godziny wokół wrocławskiego Rynku, zbierając przy okazji pieniądze na leczenie dzieci chorych na raka z kliniki onkologicznej Przylądek Nadziei. Tym razem chcą pomóc Krystianowi, żeby uratować nogę przed amputacją.

– To będzie istny maraton maratonów. Codziennie, od 1 do 27 czerwca przejedziemy na rolkach co najmniej 42 kilometry. Zaczynamy w Oleśnicy, kończymy 27 czerwca w Dobrosielicach, koło Płocka – tłumaczą Agata i Wojtek. – Każdy, kto ma ochotę, może przejechać z nami taki dystans, albo chociaż kawałek. Na każdej trasie spotykamy się z kibicami, opowiadamy o Krystianie i namawiamy do pomagania.

Każdy maraton to nie tylko jazda na rolkach

To również spotkania z ciekawymi ludźmi na zakończenie każdego etapu i opowieści o miejscach, do których dociera para rolkarzy. Cała akcja relacjonowana jest w mediach społecznościowych, docierając już od pierwszego dnia do kilkudziesięciu tysięcy odbiorców.

– Pomaganie nas napędza i daje energię na co dzień. Kiedy usłyszeliśmy o Krystianie, nie mogliśmy odmówić pomocy – tłumaczą Agata i Wojciech Miszewscy. – Dla nas te 27 maratonów to walka jedynie z kilometrami i ze zmęczeniem. Krystian ma znacznie poważniejszego przeciwnika. Zrobimy wszystko, żeby pomóc mu go pokonać. I zrobimy to w rytmie reggae. Bo oprócz rolek, to nasza druga, wielka miłość!

Be First to Comment

Dodaj komentarz

Rolkarze jadą z pomocą chłopcu, który nie czuje bólu. Chcesz ufundować maraton?

przez redakcja serwisu przeczytasz w: 1 min
0