Nowy Rok jest już za nami i przychodzi czas na realizację założonych postanowień. Zaczynamy ćwiczyć motywując się piękniejszą sylwetką, zrzuceniem paru kilogramów lub po prostu dla zdrowia. Po jakimś czasie zapał upada, a my zaczynamy się zniechęcać do dalszych ćwiczeń. Co zatem zrobić, aby nie znudzić się treningami i uniknąć utraty zaangażowania?
Na początku warto postawić sobie cel, znajdujący się w zasięgu możliwości. Częstym błędem przy rozpoczynaniu programu treningowego jest zawieszenie zbyt wysoko poprzeczki, co prowadzi do szybkiego zniechęcenia. Następnie warto jak najbardziej uprzyjemnić sobie sam proces ćwiczeń. Pomocny w tym jest odpowiedni dobór utworów muzycznych, lub połączenie zajęć z inną sferą zainteresowań – np. z tańcem, lub jogą.
Realizowanie ciągle jednego planu treningowego znudzi w końcu nawet najbardziej zmotywowane osoby. Warto zatem cyklicznie modyfikować swoje plany treningowe, zmieniać kolejność ćwiczeń siłowych, czy też eksplorować nowe trasy do biegania – mówi Łukasz Wojtkowski, trener w Chaos Gold Team.
Dobrą metodą jest również częste zmienianie obciążenia oraz modyfikowanie intensywności ćwiczeń
Przejście od początku do końca nowego programu treningowego pozwoli uciec od monotonii zajęć a i mięśnie, nie przyzwyczajone jeszcze do nowego programu, będą rozwijać się w szybszym tempie, co pozwoli dostrzec lepsze rezultaty i przełoży się na wzrost zaangażowania.
Ewentualnością pozostaje również znalezienie sobie partnera do ćwiczeń, np. psa, który jest dobrym w przypadku biegania, lub wyjścia na rower. Na treningi w siłowni, bądź też w klubach walki dobrze jest za to chodzić wspólnie ze znajomymi. Towarzystwo daje większą motywację do realizacji planów, a w przypadku gdy ktoś będzie miał kryzys,zawsze może liczyć na wsparcie grupy – konkluduje Wojtkowski.
Be First to Comment