Święty Piotr mówi: – Kierowca idzie do nieba, a ksiądz na razie do czyśćca. – Czemu tak?- oburza sie ksiądz. – Bo widzisz, jak ty głosiłeś kazania, to wszyscy spali, a kiedy on prowadzi autobus, to wszyscy się modlili.
Święty Piotr mówi: – Kierowca idzie do nieba, a ksiądz na razie do czyśćca. – Czemu tak?- oburza sie ksiądz. – Bo widzisz, jak ty głosiłeś kazania, to wszyscy spali, a kiedy on prowadzi autobus, to wszyscy się modlili.